Do stolicy dojechalam poraz kolejny poznym wieczorem, ale zapoznana w autobusie rodzinka odwiozla mnie autem do hotelu. Doradzali mi zatrzymac sie w strefie turystycznej z wieloma hotelami, ktora jest jednak bardzo droga. Tansze noclegi mozna znalezc w centrum historycznym miasta. Udalo mi sie zakotwiczyc w pewnym hotelu, z ktorego bylam bardzo zadowolona, poniewaz byl przynajmniej czysty i bez karaluchow. Obejrzalam tez pare innych hotelikow wczesniej w centrum i pelno bylo tego robactwa. Jak sie potem okazalo, mimo iz hotel tez nie znajdowal sie w bezpiecznej strefie (na kazdym rogu prostytutki), byl on polecany przez Lonely Planet, czyli najslynniejszy przewodnik dla backpackerowcow na calym swiecie. Nazywal sie Ajau Hotel.
Wkoncu odespalam swoja dwudniowa podroz i wybralam sie na na zwiedzanie centrum historycznego stolicy. Tego samego dnia chcialam sie wydostac dalej, poniewaz stolice niczym mnie nie zachwycaja, a check out w hotelu mialam dopiero o 13 po poludniu, wiec spokojnie moglam zwiedzic kawalek miasta. W ciagu dnia nawet nie wyglada tak strasznie i nie szwedaja sie niebezpieczne typy po ulicy.
Stolica Gwatemala to największe miasto państwa. Niczym nie zachwyca, to zwykle centrum finansowe i kulturowe państwa oraz miejsce wielu restauracji, hoteli i sklepów. Zwiedzilam zaledwie Park Centralny wraz jego katedra i nic wiecej nie mozna bylo tu zobaczyc. Na placu bylo bardzo duzo osob, wygladajacych jakby na cos wyczekiwali. Wypytalam pare osob i okazalo sie, ze tego dnia odbywa sie prostest studentow przeciw rzadowi i policji. Ponoc to juz tradycja i odbywa sie raz corocznie i tylko jednego dnia. Mialam wiec szczescie i chociaz o ta jedyna atrakcje zahaczylam. Przeszlam razem ze studentami pare uliczek. Wszczyscy poprzebierani jakby w karnawale. Wyglaszali hasla przeciwko policji i wysmiewali ja. Mowili na przyklad, ze rzad bardziej interesuje mafia i narkotyki, anizeli wyksztalecenie mieszkancow. Niewiele z tego wszystkiego rozumialam. Nie bylo na ulicach policji i nikt im w tych protestach nie przeszkadzal.
Juz po popoludniu wybralam sie do starozytnej Gwatemali, czyli do miasta Antigua, ktore jest oddalone o ok.45 km od stolicy. O tym w kolejnym rozdziale...