Geoblog.pl    latinapolaca    Podróże    Ameryka Centralna i Południowa - 6 miesięcy    San Jose - stolica Kostaryki
Zwiń mapę
2012
04
mar

San Jose - stolica Kostaryki

 
Kostaryka
Kostaryka, San José
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12779 km
 
Nie podobaja mi sie wielkie miasta. Nie maja juz tego samego klimatu, co miejscowosci nadmorskie badz tez male wioski. Nie mozna jednak opuscic stolicy kraju.

Spedzilam tu zaledwie poltora dnia, bo nie bylo wcale tak przyjemnie. Przybylam po poludniu na dworzec autobusowy, gdzie porozmawialam z paroma osobami miejscowymi i wypytalam o jakies tanie miejsca noclegowe. Okazalo sie, ze tanich nie ma i za miejsce w dormitorium nalezy zaplacic ok.15 dolarow,a za pokoj prywatny 20 baksow. No coz, juz wczesniej przekonalam sie,ze Kostaryka nie nalezy do najtanszych krajow. Wszystko tu jest strasznie drogie. Przykladem moze byc typowa kostaryjska potrawa "casado", skladajaca sie z ryzu, kawalka miesa badz tez rybym, fasolki, salatki i smazonego slodkiego banana. Tak naprawde nie jest to typowa potrawa z Kostaryki, bo jest ona codziennoscia rowniez w innych krajach Ameryki Lacinskiej. Serwowana jest w typowych miejskich barach ulicznych. Za tego typu potrawe w Ekwadorze w zeszlym roku placilam 1,5 dolara, w Kolumbii i Panamie ok.2,5 dolara,a tu w Kostaryce za ten posilek nalezy zaplacic ok.6-8 dolarow. Czasem wole juz nie przeliczac pieniedzy, bo uciekalabym zaraz do kolejnego panstwa. Tu wspomne, ze posilek ten nalezy do najtanszych we wszystkich krajach.

W internecie wyszukalam wczesniej pare hosteli,ale dowiedzialam sie,ze sa zbyt daleko oddalone od samego centrum. Zdecydowalam sie na nocleg w poblizu centrum, aby nie przeplacac za taksowki, bo nie ma tu zbyt wiele autobusow miejskich.
Taksowkarz zawiozl mnie do zaprzyjaznionego hostelu, pokoj mi sie spodobal, ale jak sie potem okazalo bylam na jednej z niebezpieczniejszych ulic w miescie, gdzie bylo pelno osb bezdomnych.

Wybralam sie do centrum miasta i zalapalam sie na festiwal muzyki i sztuki. Byl to ostatni wieczor festiwalu i koncert grupy z Meksyku w jednym z parkow. Gdyby nie ten koncert, byloby zbyt nudno w samym miescie.

W San Jose spodobaly mi sie jedynie parki w centrum miasta. Zdecydowalam sie jednak pozostac tu jedna noc i wyruszyc w jakies atrakcyjniejsze miejsce.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 93 wpisy93 21 komentarzy21 129 zdjęć129 0 plików multimedialnych0