Cauhita to maluska wioska oddalona zaledwie pol godziny drogi autobusem od Puerto Viejo. Jest o wiele spokojniejsza. Ma piekna plaze, ktora jest wstepem do Parku Narodowego. Ubolewam troche, bo morze nadal jest niespokojne i nie mozna uprawiac snorkelingu, a ponoc zycie podwodne tutaj jest zaskakujaco piekne.
Jestem w cudnym hostelu na samej plazy Spencer Sea Side. Piekny pokoj, ale jeszcze piekniej na zewnatrz na hamaku w otoczeniu palm, wsluchujac sie w szum fal i wpatrujac w zagniezdzone niebo.
Spedzilam tu 3 spokojne dni, relaksujac sie na plkazy w ciagu dnia, wieczorkiem w okolicznym barze i oczywiscie nadrabiajac zaleglosci na blogu.