Geoblog.pl    latinapolaca    Podróże    Ameryka Centralna i Południowa - 6 miesięcy    Pociag Santa Cruz-Puerto Quijarro (granica Boliwia-Brazylia)...wspomnienia
Zwiń mapę
2012
12
cze

Pociag Santa Cruz-Puerto Quijarro (granica Boliwia-Brazylia)...wspomnienia

 
Boliwia
Boliwia, Puerto Quijarro
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 25729 km
 
Siedze w pociagu i rozmyslam o swojej podrozy, ktora juz dobiega konca. Juz za 11 dni mam lot powrotny z Rio de Jeneiro do Polski.
Trudno mi jest opuszczac Boliwie. Przede wszystkim ciezko sie rozstawac z Santa Cruz. Bardzo spodobalo mi sie to miasto, poznalalm ciekawych ludzi i bardzo szycbko sie zaklimatyzowalam. Mam jednak tak malo czasu, a tak wiele w planach. Pewnie juz niewiele zrealizuje, bo chce sie na koniec zrelaksowac, a nie tylko przemieszczac szybko z jednego miejsca na drugie. Chcialalm pojechac na kilka dni do dzungli Pantanal, potem na wodospady Iguazu, a stamtad juz do Rio. Mysle jednak, ze zostawie te miejsca na kolejny raz,a teraz postaram sie dotrzec w miare szybko do Rio i na´pobliskie plaze. Po pobycie w zimnym Peru i boliwii, marze tylko o wygrzaniu sie na sloneczku.

Poza tym wlasnie uswiadamiam sobie, ze moje zycie jest piekne. Ciesze sie, ze moglam zrealizowac to ogromne marzenie. Spedzilam cudowny czas i wlasnie powracam myslami do poczatku mojej podrozy, Przypominam sobie pozegnanie z rodzina i ciesze sie na juz szybkie spotkanie z bliskimi.
Ciezko bedzie mi opuszczac Ameryke Poludniowa, na pewno niejedna lezke uronie, choc wiem, ze szybko poplyna po moich policzkach lzy radosci, gdy ponownie ujrze swoich bliskich.

W chwili,kiedy uswiadomilam sobie, ze4 zostalam okradziona, nie mialam przy sobie ani grosza i juz myslalam, ze bede musiala wracac do Polski, otrzymalam wiele cudownych maili od znajomych. Kazdy oferowal mi swoja pomoc. Wiedzialam, ze mam wspanialych przyjaciol, na ktorych moge liczyc. Dziekuje wszystkim za slowa otuchy, za kazda oferowana pomoc. Na szczescie wtedy dobrze sie skonczylo i otrzymalam pomoc z banku, ale i bez tego dzieki wam wierzylam, ze taq podroz w jakis sposob dokoncze. Dziekuje i ciesze sie na spotkanie.

Moja podroz pociagiem bedz\ie trwala 16 godzin. To wiecej, anizeli lot z Brazylii do polski! Dojade tylko do granicy, a pozniej sama jeszcze nie wiem. W planach mam dojazd do Campo Grande, ale wydaje sie, ze to dalsza dluga podroz. W kazdym badz razie taka dluga podroz sluzy refleksji, wiec mam nadzieje, ze nie bedzie uciazliwa.
Siedzenia sa wygodne, nie mam wspoltowarzysza podrozy, wiec moge sie wylozyc swobodnie. W pociagu nie widzialam innych turystow, pewnie podrozuja na takie odleglosci samolotami. Ja jestem juz na koncu podrozy. Budzet wyczerpany,a Brazylia to drogi kraj, wiec nawet nie orientowalam sie w biletach lotniczych.
Obsluga pociagu bardzo mila, co chwile chodzi steward i sprzedaje kawe,napoje i sandwiche. Mozna zapisac sie rowniez na kolacje. Nie jest zle. Do tego jedzie z nami policjant, wiec czuje sie bezpiecznie. Glowny bagaz mam w osobnym wagonie, wiec tylko na bagaz podreczny musze uwazac. Nie wydaje mi sie jednak, by w pociagu bylo niebezpiecznie. W Polsce pewnie mialabym wieksze obawy przed zmruzeniem oka,anizeli tutaj. Do tego tutejsze pociagi sa w o wiele lepszym stanie.

Ps. Wlasnie zakonczylam podroz i dotarlam do miejscowosci Coruba, gdzie oczekuje na dalsza podroz do dzungli brazylijskiej.
Podroz minela bardzo szybko, z tego wzgledu, ze na poczatku wpuscili nam pare ciekawych filmow, potem troche muzyki i reszte nocy spokojnie przespalam. Na terminalu,wspolnie z innymi osobami wzielismy taxi colectivo do pobliskiego punktu migracyjnego Boliwii i Brazylii. Tak, Brazylia jest droga!!! A stamtad kolejna taksowka dojechalismy na dworzec autobusowy w miejscowosci Coruba. Stad mozna wydostac sie dalej do Campo Grande czy nawet bezposrednio do Rio. Ja zmienilam jednak plan i zdecydowalam sie na dwudniowa wycieczke do dzungli. Zakupilam voucher,wzielam orzezwiajacy prysznic w dworcowej lazience i teraz korzystam z uprzejmosci pracownika biura, ktory uzyczyl mi swojego komputera na czas oczekiwania. Mam dwie godziny i potem ruszam stad autobusem do miejscowosci Buraco das Piranhaus, gdzie dolacze do reszty grupy i wspolnie wyruszymy do dzungli.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 6.5% świata (13 państw)
Zasoby: 93 wpisy93 21 komentarzy21 129 zdjęć129 0 plików multimedialnych0